Po ścianach z gliny i opon opiszę teraz technologię budowy z kostek słomianych tzw. "ciuków".
Wszyscy chyba wiedzą że siano lub słoma są dobrymi izolatorami ciepła.
Lecz mało kto pamięta czasy kiedy w Polsce były to materiały wykorzystywane do budowy.
Kiedy po drugiej wojnie światowej nasi "bracia" ze wschodu chcieli wprowadzić nowoczesność w budownictwie zaczęli reklamować swoje technologie budowlane, ale niestety istniała duża grupa ludzi, którzy zdawali sobie sprawę z tego że blok z wielkiej płyty może i szybko się stawia ale jest strasznie zimny i mało przyjemny, a z gliny i słomy można postawić dom taniej i jest cieplejszy.
Aby pozbyć się powyższych "niedogodności" zaczęto w mediach mówić o nowych budynkach i o tym jak to biedota żyje w rozpadających się ziemiankach. Krótko mówiąc aby reklamować budownictwo wielkopłytowe i cegłę robiono nagonkę na tradycyjne budownictwo więc wmówiono ludziom, że glina i słoma to synonimy biedoty.
Szkoda, że tak się stało bo przecież to nie jest prawdą - wprawdzie biedni budowali przede wszystkim takie domy ale i zamożni woleli mieszkać w domu z gliny i słomy.
Do dziś stoją w Polsce pałace, letnie rezydencje czy miejsca kultu wybudowane ze słomy i gliny
Jeśli popatrzymy na kraje śródziemnomorskie takie jak Grecja to przecież ich jednym z elementów reklamy turystycznej są całe wsie i nawet miasta budowane z gliny
- Ale jak się to buduje?
Technologii jest kilka, ja znam i osobiście wypróbowałem trzy z nich:
- budowa ścian z kostek słomianych i z tynkiem glinianym
- budowa ścian działowych ze słomy przeplatanej wokół drewnianego stelaża (mogą być patyki)
- ocieplanie/docieplanie za pomocą słomy z małą domieszką gliny i ubijanej w stelażu
Glina utrzymuje praktycznie cały czas stałą wilgotność w domu a grube ściany są świetną izolacją termiczną.
Jeżeli jesteś zainteresowany to odsyłam na warsztaty prowadzone przez doświadczonego w tej technologii nauczyciela Jaremę Dubiela
http://earthhandsandhouses.org
Ja osobiście robię obecnie remont poddasza i ściany działowe ocieplam ubijaną słomą z domieszką gliny, więc zainteresowanych zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz